Rocznicowy Opłatek Iwonicki 2015

W ubiegłym roku minęła 85. rocznica założenia Klubu Iwonicz w Chicago. Symbolicznym zamknięciem każdego roku działalności Klubu jest Opłatek Iwonicki, dlatego też ten Opłatek zawierał dużo akcentów rocznicowych. Maria Kuboń i Tadeusz Krupa przygotowali wystawę dokumentów, fotografii, podziękowań, w tym m.innymi pracę magisterską Anny Bołd z Iwonicza- „Iwonicz w Chicago”- studium monograficzne Klubu Iwonicz w Chicago. Uczestnicy  Opłatka zobaczyli też filmowo-fotograficzną prezentację złożoną z najstarszych materiałów przechowywanych w archiwum Klubu i otrzymali pamiątkowe długopisy ufundowane przez Edytę i Mariana Krupę.
Opłatek rozpoczął prezes Klubu Józef Jurczak witając przybyłych gości:
Ks. Antoniego Dziorka- opiekuna duchowego Klubu, licznych przedstawicieli Klubu Dołęga, Panią Wandę Penar wraz z nauczycielami z Polskiej Szkoły im. Władysława Andersa oraz gości z Krosna, Miejsca Piastowego, Lubatowej, Rogów, Klimkówki i Rymanowa. Równie serdecznie powitał obecnych na Opłatku iwoniczan z liczną grupą dzieci a także zarząd Klubu reprezentowany przez honorowego prezesa Klubu Józefa Krupę i wiceprezesa Kazimierza Janika. Następnie, świecę wigilijną przysłaną przez ks. Bogdana Janika, zapalił wiceprezes Klubu Kazimierz Janik i zaśpiewaliśmy kolędę „Wśród nocnej ciszy”.
 
Z uwagą wysłuchaliśmy nadesłanych życzeń: od księdza proboszcza Kazimierza Giery, księdza prałata Kazimierza Piotrowskiego, księdza proboszcza Bogdana Nitki,  księdza Bogdana Janika dyrektora Ośrodka Caritas w Myczkowcach, Akcji Katolickiej w Iwoniczu,  Ochotniczej
Straży Pożarnej w Iwoniczu oraz Pani Zofii Jakubowicz- założycielki naszej klubowej Kroniki.
 
Prezes Klubu wyraził wdzięczność założycielom Klubu Iwonicz, którzy zapewne nie zdawali sobie sprawy, że Klub będzie tak długo istniał. W ostatnim dziesięcioleciu przekazaliśmy ponad 55 tys. dolarów na pomoc potrzebującym- z zebranych składek członkowskich, donacji członków Klubu i z dochodów z Opłatków.
 
Chciałbym, żeby dokąd bić będzie serce iwoniczan na tej amerykańskiej ziemi, biło także serce Klubu Iwonicz. Stanie się to wtedy, gdy obecne tutaj młode pokolenie iwoniczan czynnie włączy się  w jakże zaszczytną pracę utrwalenia więzi i pamięci stron ojczystych wraz z działalnością charytatywną. Bo jak mówi Ewangelia: „Biednych zawsze będziecie mieć wśród was”- tylko trzeba ich dostrzec. Zapraszam młode pokolenie iwoniczan do prowadzenia Klubu na kolejne lata i jubileusze”. Tymi słowami prezes Józef Jurczak podsumował oficjalną część Opłatka.
 
Następnie, łamiąc się opłatkiem składaliśmy sobie życzenia.
 
Modlitwę przed obiadem odmówiliśmy wraz z ks. Antonim Dziorkiem.
 
Opłatkowy posiłek przygotowała restauracja Floryan Banquets, gdzie gościliśmy już po raz piąty.
Dużo radości daje nam zawsze występ najmłodszych iwoniczan.Nie zawiedli i w tym roku. Wysłuchaliśmy wierszy i kolęd w wykonaniu: Frania i Maksymiliana Krupy (dzieci Edyty i Mariana Krupy), Antosia Markiewicza (syna Ziuty Krupy i Wołodii), Mikołaja i Łukasza Skupień (synów Joanny Szyndlar), Alexa Lemańskiego, Niny i Nadii Kowalskich (córki Edyty i Tomasza Kowalskich) oraz Aleksy Nowak (córki Anny Boczar i Jakuba).
 
Dużo emocji dostarczyła, bogata i w tym roku, loteria fantowa a pięknymi gożdzikami mogliśmy obdarować nasze Panie.
 
Do tańca grał zespół „Transfer”i zabawa zakończyła się po północy.
 
Na zakończenie prezes Klubu Józef Jurczak podziękował wszystkim, którzyprzyczynili się do sprawnej organizacji Opłatka, ofiarodawcom fantów na loterię i opłatków (Edyta i Marian Krupa), donatorom- którzy nie mogli z różnych powodów uczestniczyć w Opłatku, Straży Pożarnej z Iwonicza za przesłane Kalendarze Strażackie oraz dzieciom i rodzicom za przygotowanie ich do występu. Dziękujemu również Urszuli i Sebastianowi Szuber, Edycie i Marianowi Krupa, Ziucie i Wołodii Markiewicz, Teresie i Andrzejowi Boczar, Małgorzacie Krupa i Marii Kuboń za sprawną sprzedaż kwiatów i kuponów na loterię a Annie i Ryszardowi Szyndlar za sprzedaż biletów do baru oraz Teresie Boczar i Marii Kuboń za sprzedaż biletów wstępu.
 
Podziękowania składamy również Józefowi Kowalskiemu i Kazimierzowi Janikowi za bogate zaopatrzenie baru.
 
Prezes Klubu Józef Jurczak zaprosił wszystkich na Mszę Świętą w intencji żyjących i zmarłych Członków Klubu i Święconkę.